kathysun

good evening:D...jem ww, cieszac sie, ze juz jest po przegladzie:D:D:D:D....i moge isc spac....I raz od 23h:D....i ze idfa swieta:D:D:D:D....i'm happy:D

pije kakao:)i slucham dobijajacej muzyki, a raczej smetnej:).."not alone"....tytul calekiem ok:P

i wlasnie kumple pyta sie mnei na gg, czy ma u mnie wyjatkowe wzgledy..ale burak..przeciez i tak mu nie napisze prawdy;p...nei wiem zreszto smama.....czy ma...jej.;/.....ale dnoooo

chcialabym:

-chcialabym tak jak inni widzec te wszytskie rzeczy, magie świat, moc narzekac, ze na wystawach za wczesnie gromadza sie mikolaje, moc patrzec na nie i tez tak mowic, poddac sie temu pospiechowi, gwarowi, poplochowi, szukaniu gwiazdkowych prezentow,

- jedna noc spedzic pezd telewizorem,

-isc w koncu na scianke wspinaczkowa,

-odpoczac

heheh mowie juz jak stara babcia, ktora ma problemy ze zdrowiem, caly czas narzeka, ze swiat jest okropny, a ludzie zamieszkujacy nasza planete okropni, sasiadki nie do zniesienia itd.... 

Ostatnio moj kumpel napisal komentarz zwiazany z polityka( pragne zaznaczyc,  //moje wlasne spostrzezenie//ze ludzie wpisujacy tam swoje rozmyslania i przmyslenia na rozne tematy,  nie zwracaja juz uwagi na sens zdarzenia,opisywanej sytuacji,  tylko atakuja,krytykuja,  badzze komentuja inne komentarze......wracajac do kumpla, ktory wyrazil swoja opinei na pewien temat zostal obsypany roznego typu przymiotnikami , ale najbardziej spodobalo mi sie okreslenie "slugus watykany"....co jakby to ladnie ubrac w slowa za cholere do niego nei pasuje;)...

hehehe ....kiedys sie dowiedzialam, ze jak ktos jest bardzo zapracowany( mam na mysli robienei jakiegos modelu, makiety and so on, or zupelnie z innej dziedziny test lub kolos) wystawia jezyk, lub robi dziwne miny:P........ale patrzac na moją wspollokatorke, dochodze do wniosu, ze to prawda:P ciiiiiiii......nie jetsem zolza;P..hehe...........

i jest sobotnie popoludnie zblizajace sie do wieczoru, a ja musze sie edukowac:)Coż za wspanialy czas;p....heh....

i to jescze tydzien przed swietami.Kto to wymyslił?....marze o dłuższej chwili wolnego czasu bez wyrzutów/sumienia......

ale kiedy to bedzie mozliwe........i've got completly no idea.....CU:*

w cichym zaciszu mego pokoju.....

pietro wyzej znow jest jakas impreza//a wlasciwi to tylko sa moje domysly, gdyz tam nie bylam, za to dokladnie slysze muzyke(glosna:P)...furtehmore zlapalam jakiegos dziwnego dola.....

mojej wspol(lokatorki) nie ma, poszla na swoja grupke, jak kazdy piatek i wtorek....a ja siedze tutaj i biadole nad wlasnym losem, zamiast zrobic cos ze soba.....w koncu znalazlam czas( a raczej wykroilam go sobie z mojego charmonogramu) na film:)....epoka lodowcowa II bajerancko, tylko, ze pozniej poszlam spac.. a to byla godz 17//nienormalne//...